SZUKAMY RAKÓW!

Od ostatniej większej inwentaryzacji raków minęło ponad pół wieku. Od tego czasu znacznie zmieniła się sytuacja występujących w Polsce raków, głównie ich rozmieszczenie. Jedyny rodzimy gatunek – rak szlachetny niemal zaniknął. Z drugiej strony obce inwazyjne gatunki raków znacznie zwiększyły swój zasięg. Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w akcji którą organizuję wraz z Instytutem Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk i Towarzystwem Badań i Ochrony Przyrody. Sprawa jest prosta. Rejestrujemy aparatami wszelkie ślady obecności raków jak ich szczątki, wylinki żywe lub martwe osobniki. Zebrane dane pozwolą na opracowanie aktualnego rozmieszczenia raków w Polsce, które nadal jest słabo poznane. Akcja dotyczy wszystkich gatunków raków wykrytych dowolną metodą (przypadkowe obserwacje, przyłów przy połowach ryb itp.). Osoba dostarczająca dane nie musi umieć rozpoznawać raków, wystarczy, że zrobi dobre zdjęcia. Dobre zdjęcie oznacza fotografię ostrą w jak największych szczegółach pokazującą raka lub znalezione fragmenty. Warto jednak przesłać również zdjęcia słabsze (jeżeli nie ma lepszych), bo często raki da się bezbłędnie zidentyfikować nawet ze słabej jakości obrazka.

Najważniejsze dane jakie należy przesłać to: lokalizacja np. współrzędne geograficzne odczytane z Google Maps, Google Earth itp. (można załączyć link do pineski w Google Maps), data (jak najdokładniejsza, ale minimum to rok), imię i nazwisko, adres e-mai. W tytule wiadomości proszę wpisać “Szukamy raków“, to mi ułatwi odszukanie wiadomości, jeżeli nie będę mógł na bieżąco uzupełnić bazy.

Należy zamieścić jak najlepsze zdjęcia osobnika. Poniżej do ściągnięcia plik z formularzem terenowym, warunkami dysponowania przeze mnie danymi i instrukcją poszukiwania raków dla bardziej ambitnych obserwatorów.

raki_ankieta_karta_obserwacji_akt

Na końcu niniejszego artykuły znajdują się przykładowe zdjęcia umożliwiające identyfikację.

Jednocześnie informuję, że przesłanie danych do mnie jest równoznaczne z akceptacją ich dowolnego wykorzystania w celach naukowych oraz celach ochrony przyrody przeze mnie i Towarzystwo Badań i Ochrony Przyrody i Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk. Oczywiście autor danych nie zrzeka się praw do nich i sam może nimi dowolnie dysponować.

WAŻNE!

Przesyłając informacje autor wyraża zgodę na przechowywanie i przetwarzanie jego danych osobowych przez Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, Towarzystwo Badań i Ochrony Przyrody oraz koordynatora akcji, w celu kontaktu. Imię i nazwisko osoby przesyłającej informacje (autora) może być umieszczone w podziękowania pod internetowymi podsumowaniami akcji oraz w publikacjach wykorzystujących nadesłane dane. W przypadku braku chęci takiego wykorzystania danych oraz chęci usunięcia danych osobowych z bazy, autor powinien poinformować o tym w mailu na adres bonk.maciej@gmail.com

W związku z ustawą z dnia 21 sierpnia 2021 o gatunkach obcych, w przypadku stwierdzenia obcych gatunków raków, niezależnie od umieszczenia rekordu w bazie “Szukamy raków” należy powiadomić administrację lokalną (samorząd i RDOŚ).

Poniżej treść przykładowego zgłoszenia:

“w związku z ustawą z dnia 21 sierpnia 2021 o gatunkach obcych zgłaszam stwierdzenie raka luizjańskiego Procambarus clarkii w (podać dokładną lokalizację). Cztery dorosłe osobniki tego gatunku były obserwowane w nocy 25 czerwca 2022r przy brzegu od strony południowej.”
Dalsze szczegóły zgłoszenia można znaleźć w linku: https://www.gov.pl/web/gdos/zglaszanie-nowych-stanowisk-igo-do-gminy

Zapraszam do akcji!

Maciek Bonk

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nawet fragmenty raków mogą pomóc w badaniu ich rozmieszczenia. Im więcej zdjęć z każdej strony tym większa szansa poprawnej identyfikacji.

Przykładowe zdjęcia wylinki raka błotnego. Tą część oraz szczypce znajduje się najczęściej. Najważniejsze cechy znajdują się na karapaksie. Oskórek odwłoka zwykle zachowuje się krócej. Pomocnicze cechy diagnostyczne znajdują się również na szczypcach, dlatego należy fotografować je od góry i od spodu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Wylinka raka pregowatego. Brak karapaksu, ale widoczne ubarwienie odwłoka. Ponadto, szczypce ułożone tak, że widać na jednym wierzch, a na drugim spód.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Zdarza się, że identyfikacji raka można dokonać nawet na podstawie zdjęcia odchodów wydry. Musi ono być jednak zrobione z maksymalną możliwą głębią ostrości, z bliska i w dobrym świetle. Warto też nieco rozgnieść odchody (oczywiście nie palcami 🙂 ) przed zrobieniem fotografii.

34 Comments

  1. Kasia says:

    Nie mam niestety zdjęć. W zeszłym roku w wakacje widziałam raka żywego na Łowisku Niedamowo (gmina Kościerzyna).

    Like

  2. Łukasz Zajcu says:

    Bardzo duża populacja Raka Pręgowanego jest w rzece Nysa Kłodzka i jej dopływie Ścinawa Niemodlińska. Zdjęcia nie przesyłam… wystarczy, że bardzo często wędkuję i wiem co się nad wodą święci 🙂

    Like

    1. maciejbonk says:

      Byłbym jednak wdzięczny za przesłanie mailem informacji na jakim odcinku są obserwowane w obydwu rzekach. Nysa jest całkiem długa.
      Ponadto, zdjęcie nie zaszkodzi. Miałem do czynienia z wędkarzami (a nawet biologami), którzy mówili ile to nie ma gdzieś raków pręgowatych, a potem się okazaywało, że raki tam są ale szlachetne albo błotne 🙂
      Podanie informacji w mailu i schemacie z załączonego pliku bardzo ułatwia zbieranie tych danych.
      Pozdrawiam i liczę na dokumentację w mailu.

      Like

      1. Pablo says:

        Mogę dodać, że moja mama wychowała się nad jednym z dopływów górnego odcinka Nysy Kłodzkiej. Raki występowały tam jeszcze w latach 60tych. Po kilku zatruciach sodą kaustyczyną używaną do dezynfekcji butelek i baniek wyginęły i do tej pory nie pojawiły się ponownie.

        Like

  3. Bolesław Kaja says:

    Ok. 12 lat temu jakaś zaraza wyniszczyła raki pręgowane tam, gdzie bytują najdłużej – na Pomorzu Zachodnim, gdzie wcześniej były ich ogromne ilości. Raki szlachetne widziałem w stawkach w rezerwacie na XXXXXX, ale to było kilkanaście lat temu.

    Like

    1. maciejbonk says:

      Wyiksowałem nazwę stanowiska. Raki bywają przedmiotem kłusownictwa. To stanowisko jest mi znane i jest objęte monitoringiem GIOŚ.
      Będę wdzięczny za przesyłanie danych na e-mail: bonk.maciej@gmail.com

      Like

  4. Klaudia says:

    Balaton w wodzisławiu Śląskim 🙂 w nocy raczki podpływają pod brzeg takie czarne. jak będę się wybierala nocą nad wodę to zrobię foto

    Like

  5. Eustachy says:

    Moja dziewczyna nurkowała na Zimniku (kamieniołom koło Strzegomia w pobliżu miejscowości ZImnik). Mówiła że są tam raki. Poszukałem w necie i znalazłem coś takiego – zdjęcie raka z Zimnika: http://stowarzyszeniesudeckie.pl/nur-w-zimniku/65 Może ci się przyda. Może ci się przyda. Pozdrawiam

    Like

    1. maciejbonk says:

      Dzięki!
      Na zdjęciu jest rak pręgowaty. Pozdrawiam!

      Like

  6. Jerzy says:

    Pamiętam wspaniałe raki z jeziora Redykajny koło Olsztyna, prawdziwe olbrzymy, dawno tam nie byłem. Ostatnie ciekawe spotkanie z rakami to Żerań basen portowy przy ciepłowni, łowiąc tam na martwą rynę, trzeba ją było sprawdzać/zmieniać co parę minut, bo tam się aż gotuje od raków, chwila i już wszystko co spada na dno zostaje przez nie pożarte.

    Like

    1. maciejbonk says:

      Gdyby się Panu udało zrobić zdjęcia to byłoby świetnie 🙂

      Like

  7. Butu says:

    Jezioro Niedackie na Pomorzu dużo szczątków czy wilinek widziałem jak tam nurkowalem. Zdjęć nie mam.
    Znajomy jak nurkowal na Nogacie to mówił, że są, okolice plaży miejskiej w Malborku.
    Na terenie Malborka jest jeszcze takie bajoro/śmietnik ale to bym musiał potwierdzić bo nie jestem pewien czy widziałem raka czy coś innego.

    Like

    1. maciejbonk says:

      No niestety, Żuławy to chyba już tylko rak pręgowaty. Koło Malborka w Gnojewie jako dziecko widziałem, pierwszy raz w życiu żywe raki. Odnalazłem zdjęcia z tamtego czasu (1994) i były to raki pręgowate. Podobnie było w zbiorniku w Kościeleczkach już pod koniec lat 90 albo na początku 2000 – roiło się od pręgowanego. Podejrzewam, że Nogat to też głównie pręgowany (podobnie jak Kanał Ostródzko Elbląski).
      Niemniej zachęcam do robienia zdjęć każdym rakom w całej Polsce 🙂

      Like

  8. Sławomir Głuszek says:

    Raki mogą występować w Skierniewicach, w Zalewie Zadębie. Piszę, że mogą ponieważ przed przebudową zalewu osobiście łapałem w nim raki pręgowane. Po tym fakcie żadnego nie złapałem, co nie znaczyże ich tam niema.

    Like

  9. Karol says:

    Mi się raz udało złapać raka i to na mazurach. Tak to nigdzie ich nie widziałem.

    Like

  10. Trimed says:

    Super akcja i dobry pomysł, warto to nieco lepiej nagłośnić, wówczas znajdzie się więcej potencjalnych miejsc urzędowania raczków. 🙂

    Like

    1. maciejbonk says:

      Nagłaśniam gdzie się da. Na wielu grupach na fb, wysyłam do PZW i WIOŚów. Będę również wdzieczny za udostępnianie informacji o akcji! 🙂

      Like

  11. Paulina says:

    Piękne okazy się trafiły, szkoda, że nie wszystkie żywe. Ja raków nie widziałam już bardzo dawno, a raz nawet próbowałam łowić.

    Like

  12. Marcin says:

    Szkoda tych nieżywych raków. Ale szukajmy dalej

    Like

    1. maciejbonk says:

      Pręgowatych nie szkoda. A co do innych kawałków raków to znaczy, że np. najadła się wydra 🙂 Na jednym zdjęciu jest też wylinka, czyli efekt wzrostu raka 🙂

      Like

  13. Michał says:

    W 2016 Widziałem raka wyciągniętego przez wydrę ze stawu w Łękach Górnych (Podkarpackie). Nie wiadomo czy jednak wydry wszystkich nie pożarły. Raki te były wcześniej wpuszczone przez właściciela.

    Like

  14. Tom says:

    Rzeka złoty potok w jarnoltowku-góry opawskie

    Like

  15. Anna W-M says:

    Jezioro Kierskie, Kiekrz koło Poznania, widziałam miesiąc temu, tylko nie zdążyłam zrobić fotki 🙂

    Like

  16. Natalia says:

    Rzeka Dulcza,Pilzno ,powiat dębicki.

    Like

    1. maciejbonk says:

      A czy można liczyć na zdjęcie i dokładne info o lokalizacji na bonk.maciej@gmail.com?

      Like

  17. Agnieszka says:

    Zeszłego lata widziałam kilka malutkich (nie większych jak 10 cm, chyba nawet bliżej 5 cm długości) brązowych raczków w rzece Warta na wysokości miejscowości Kiszewko i Kiszewo. Niestety nie mam zdjęcia, ale jeśli uda się dojrzeć jakiegoś w tym roku to spróbuję zrobić.

    Like

  18. Waldemar says:

    W 2018 widziałem raka w jeziorze Wielkim koło Witnicy , był dosyć szybki i nie wiem jaki gatunek.

    Like

  19. Zofia says:

    Czy akcja trwa nadal?

    Like

    1. maciejbonk says:

      Tak, nieustannie 🙂

      Like

  20. 3denary says:

    Czyli nadal można fotki raków robić i przesyłać? Jeśli tak to proszę o info w jakiej postaci ma być to wysłane? Czy na mail i czy z ma być lokalizacja zrobienia zdjęcia? I na jaki mail to wysyłać?

    Like

    1. maciejbonk says:

      Wszystkie informacje są w tekście. Najważniejsze jest podanie lokalizacji, najlepiej współrzędne z Google Maps, data (conajmniej rok) i zdjęcie gatunku. Zdjęcie miejsca nie jest potrzebne. Informacje proszę przesyłać na bonk.maciej@gmail.com

      Like

  21. Zaobserwowałem raki (najprawdopodobniej pręgowane) w Odrze we Wrocławiu. Oto wpis na moim blogu: https://dzikiemiasto.wordpress.com/2021/11/13/osobowice-22-wrzesnia-2019/

    Jeśli akcja jest nadal aktualna i potrzebne będą zdjęcia w większej rozdzielczości albo dokładna lokalizacja, to proszę o informację. Służę pomocą.

    Liked by 1 person

    1. maciejbonk says:

      Akcja jest aktualna, będę wdzięczny za przesłanie danych mailem. Szczegóły w tekście.

      Liked by 1 person

Leave a Comment