Kiedyś jako dziecko przejeżdżałem przez Monako. Jedna z rzeczy, którą najlepiej zapamiętałem z tego miejsca to pan z plecakiem jak do oprysków, ale wypełnionym nie pestycydem a zieloną farbą. Przy deficytach wody, administracja zdecydowała, że chcąc mieć zieloną trawę będzie ją malować. Kto bogatemu zabroni? Tymczasem Kraków poszedł chyba nawet dalej. Nie przejmuje się deficytami wody (możliwe, że mamy jej więcej niż Monako, choć podobno wcale nie dużo). Kraków myje drzewa (sic!).
Category Archives: Uncategorized
Uwaga na pomysły “na suszę”!
Woda niedługo stanie się tematem nośniejszym niż obecna epidemia. Sam fakt, że sprawa suszy już przebija się przez temat COVID każe przypuszczać, że będzie głośno. Zapewne z ust rządzących i konkurujących z nimi ugrupowań padną liczne deklaracje wprowadzania sposobów walki z suszą, a “ulepszacze” środowiska z Wód Polskich będą się chwalić tym czego to oni nie zrobią.
Poszukiwana kłokoczka południowa
Łukasz Piechnik – pracownik Instytutu Botaniki PAN w Krakowie, weryfikuje znane i poszukuje nowych stanowisk kłokoczki południowej (Staphylea pinnata). W tym celu korzysta z wiedzy nie tylko botaników, przyrodników i leśników ale także działających lokalnie, etnografów, historyków a nawet kulinarnych regionalistów.
Co zrobić, gdy niszczą rzekę?
Często w wiadomościach do Małych rzek znajduję informację o jakichś zniszczeniach na rzekach z prośbą o pomoc w danej sprawie. Niestety, czasem trudno w konkretnym przypadku pomóc zdalnie. Niemniej, zawarte w poniższym tekście wskazówki powinny pomóc w podjęciu interwencji w przypadku podejrzeń o łamanie prawa.
Jeżeli mamy podejrzenie, że niszczone jest siedlisko przyrodnicze (w sensie zdefiniowanym przez UE) np. rzeki włosienicznikowe, niszczone jest siedlisko gatunku chronionego lub prace powodują śmiertelność gatunków chronionych, należy w pierwszej kolejności poinformować o tym prowadzących prace.
Z czego składa się rzeka… łacha, odsyp, wyspa
Zanim powstanie tekst o najpłytszych elementach hydromorfologicznych rzeki, który obiecałem w poprzednim artykule, wyjdziemy na chwile na ląd. Tym razem będzie o odsypach i wyspach. Na początek warto uporządkować pewien pojęciowy nieład. Odsypy bywają nazywane różnie, w zależności od tego kto je nazywa, lub z jakiego regionu Polski pochodzi. Zatem, odsyp, odsypisko i łacha to to samo. Czym innym jest już jednak wyspa, a i same odsypy bywają różne.
Moja prywatna Vistuliada
O wprowadzeniu do bloga recenzji książek myślałem już dawno. Zawsze jednak były rzeczy pilniejsze, a poza tym jak ktoś już coś napisał, to po co o tym pisać? Dobre książki wymagają jednak propagacji, złe wypunktowania drzemiących w nich absurdów. Dlatego od dziś będę pisał o czym inni piszą i co mi się na ten temat wydaje.
Nie całkiem obca krewetka
Wiele razy na małych rzekach poruszaliśmy problem obcych gatunków. Tym razem bohaterem jest krewetka atlantycka.
Od jej dobrze udokumentowanych obserwacji z Bałtyku minęło kilkanaście lat. Od tego czasu okazało się, że jest dość pospolitym mieszkańcem strefy brzegowej naszego morza. Żyje też w przyujściowych fragmentach rzek i zalewach przymorskich.
Dobijanie rzeki – przykład z Podkarpacia
„Dawno tam już nie wędkowałem z powodu działania ludzi z koszami oraz przez uregulowanie jej brzegów. I pewnie się tam już nie wybiorę z wędką bo chcę zachować wspaniałe wspomnienia z dawnych lat o dzikiej, tajemniczej i bardzo rybnej rzeczce. Wielka szkoda!!!”. To cytat z jednego z forów wędkarskich (link) na temat rzeki Mrowli na Podkarpaciu. Rzeka Mrowla nie ma szczęścia, podobnie jak wiele innych rzek. W tym jeden z jej dopływów – Osina.
Łęki, koła i rzeczyce…
Pewnie można znaleźć jeszcze inne nazwy odnoszące się do starorzeczy. Czasem np. takie, które nawiązują do konkretnej rzeki, która dane starorzecze wytworzyła jak martwa Wisła itp. Starorzecza to jeziora, które powstają w wyniku naturalnej dynamiki rzeki. Na ogół nizinnej, bo żeby starorzecze powstało rzeka musi meandrować, o co z kolei trudno przy dużych nachyleniach.
Z dziejów polskiej melioracji II
Tym razem inny artykuł o negatywnym wpływie osuszania terenów na przyrodę. W szczególności na płazy. Polecam
Kowalewski L. 1973. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 6 (1973): 30-34
Osuszanie_wilgotnych_obszarow_w_okolicach_Czestochowy_i_skutki_tego_zjawiska_dla_ochrony_plazow